Darmowa wysyłka od 99zł

Na jakie choroby narażony jest Twój pies?

Na co może zachorować pies w okresie zimowym?

W okresie zimowym na tapet sąsiedzkich rozmów często bierze się przeziębienie. Choć przez ostatnie lata do znużenia przetacza się inny temat to nie da ukryć, że pora Marzanny ma duży wpływ na nasze zdrowie. W tym czasie zakładamy szalik i korzystamy z dobrodziejstw natury pijąc wzmacniające herbatki. Zdarza się też, że nasz pies spoziera na nas smutnym okiem dając znać, że coś jest nie w porządku. Często nie zauważamy pierwszych objawów choroby u naszych pupilów. Wystarczy jednak zaznajomić się przynajmniej z najpopularniejszymi dolegliwościami dotykającymi naszych ulubieńców, żeby czujnym wzrokiem wychwycić już pierwsze symptomy przypadłości.

Skoro słowem wstępu zaczęliśmy od zimy to zaznaczmy, że przeziębienie nie dotyczy tylko ludzi. Oczywiście nie jest spowodowane tymi samymi wirusami, ale objawy są podobne, a mianowicie problemy z górnymi drogami oddechowymi.

W tym miejscu należy wspomnieć o kaszlu kenelowym. Kiedy organizm naszego psiaka jest już osłabiony bakteria Bordetella zaczyna potyczkę blokując drogi oddechowe. Pies staje się wtedy niechętny na wspólne zabawy i spacery. Później możemy spodziewać się wysokiej temperatury oraz suchego kaszlu, który może nawet prowadzić do wymiotów. Pojawiają się również wycieki z nosa oraz spojówek. Niezależnie jak ciężki jest przebieg choroby należy udać się do weterynarza, który przepisze odpowiednie leki, dzięki którym trudny dla psa okres może minąć w ciągu kilku dni, a czasami nawet ośmiu tygodni.

Jednym z możliwych rozwiązań są szczepienia, ale w głównej mierze powinniśmy kontrolować w jakim towarzystwie nasz pies się obraca.

W kwestii “znajomych” należy być dodatkowo uważnym, gdyż popularną chorobą, szczególnie w okresie zimowym jest nosówka. Jest teraz wyjątkowo aktywna, ponieważ potrafi bardzo długo utrzymywać się w niskich temperaturach. Wystarczy jedno zetknięcie się nosem naszego pupila z chorym psem, żeby mógł się zarazić.

W przypadku nosówki i jej dolegliwości możemy rozróżnić wiele jej rodzajów, między innymi:

a ) Nerwowa- pojawiają się tiki, trudności z poruszaniem się, wycieki z oczu i nosa.

b) Oczna- mocne zapalenie spojówki.

c) Płucna- wysięki oraz zapalenie oskrzeli, płuc.

d) Jelitowo-żołądkowa – wymioty, biegunka. Pamiętajmy, że zapotrzebowanie na wodę wtedy drastycznie wzrasta!

e) Skórna- pęcherze na brzuchu i uszach.

Niedawny artykuł poświęciliśmy świątecznym przysmakom. Pojawiła się tam kwestia skrętu żołądka. Jeżeli nasz pies godzinę po jedzeniu zacznie się ślinić, ciężko dyszeć, próbować zwymiotować, zobaczymy osłabienie, a jego brzuch będzie powiększony i twardy należy jak najszybciej udać się do weterynarza, gdyż obrócony żołądek może doprowadzić do śmierci naszego pupila.

Inne choroby zagrażające psu

W marcu witamy wiosnę, ale niestety nie żegnamy się z ewentualnymi kłopotami zdrowotnymi naszych czworonogów. Kiedy w powietrzu zaczynają unosić się przeróżne pyłki wielu z nas szybko zaopatruje się w chusteczki higieniczne i krople do oczu. Alergia nie jest uciążliwa tylko dla nas jednak nie objawia się tak samo. U psów występują zmiany dermatologiczne. Zaczerwienienie i grudki pojawiają się na skórze głowy, uszu i wargach zwierzaka. W leczeniu najważniejszym krokiem jest znaleźć przyczynę i postarać się ją usunąć- może to dotyczyć również obroży.

Kiedy mówimy o ciepłym okresie to pojawiają się w naszej głowie długie, leśne spacery z naszym ulubieńcem. Wtedy szczególnie warto obejrzeć psiaka po przyjściu do domu. Borelioza, którą mogą się zarazić poprzez ukąszenie kleszcza dostarcza wielu zmartwień, a uwidacznia się nawet po ponad dwóch miesiącach. Pojawia się wtedy brak apetytu, złe samopoczucie, wysoka temperatura, a prowadzić może do zapalenia wątroby, nerek, czy paraliżu kończyn.

Ostatnimi czasy często widujemy znaki z informacją o panującej wściekliźnie. Oznacza to, że nawet wraz z postępem medycyny i eliminacji zarażonych zwierząt wciąż borykamy się z tym problemem. Wścieklizna nadal jest powszechna wśród dzikich zwierząt, choć nosicielami mogą być także bezpańskie koty i psy. Zwróćmy na to uwagę jeśli w lesie podchodzi do nas “odważny” lis. Nie pozwalajmy wchodzić w żadną interakcję naszym psom z żadnym podejrzanym zwierzakiem. Możemy się zarazić również my, a warto przypomnieć, że jest to choroba nieuleczalna i prowadzi do śmierci. Niebezpieczny dla nas i dla czworonogów wirus zawarty jest w ślinie, więc w przypadku ugryzienia należy udać się jak najszybciej do lekarza/ weterynarza. Co ciekawe możliwe jest zarażenie się wścieklizną drogą oddechową podczas odwiedzania jaskiń, które są domem dla nietoperzy. Pierwszym stadium jest brak apetytu i gorączka, które zaczynają się zazwyczaj po około miesiącu. Później mogą mieć miejsce napady agresji, a następnie porażenie części ciała.

Pamiętajmy o obowiązkowych corocznych szczepieniach naszych pociech, żebyśmy choć odrobinę mniej musieli obawiać się o jego zdrowie.

Jeśli mamy w domu szczenię uwagę należy zwrócić na odrobaczenie malucha. Są one wyjątkowo narażone na pasożyty, a nimi, tak jak w przykładzie powyżej, może się zarazić również człowiek. Nie zawsze szalony apetyt naszych czworonogów jest naturalny. Z powodu zarobaczenia może zatrzymać się wzrost, zacząć płowieć sierść i widoczny jest spadek wagi. Pamiętajmy, że w przypadku, gdy w naszym domu żyje więcej zwierząt, powinniśmy odrobaczać wszystkie jednocześnie.

Bacznie obserwujmy naszych towarzyszy i jeśli dzieje się cokolwiek niepokojącego, odbiegającego od normy, postarajmy się nie pytać o radę wszystkich samozwańczych specjalistów w Internecie. Udajmy się do weterynarza i tam zasięgnijmy opinii. Dbajmy o zdrowie i nie bagatelizujmy symptomów, które mogą się później okazać groźne dla naszych psiaków.

Chcesz wiedzieć, gdy wrócę? ❤️ Wpisz swój e-mail. Otrzymasz powiadomienie, jeżeli artykuł będzie ponownie dostępny
0